77th Rajd Polski jest wydarzeniem na, który trzeba było czekać 2 lata przez sytuację pandemiczną. Tegoroczny rajd też nie odbył się w tradycyjnej formie ponieważ organizatorzy nie przewidzieli kibiców przez obostrzenia covidowe. Nie było stref kibica, a na arene w Mikołajkach mogło wejść jednynie 450 osób. Nie przeszkodziło to nam jednak by wziąć udział w tak kultowej imprezie rajdowej jakim jest Rajd Polski. Trochę szkoda, że nie możemy oglądać już samochodów WRC, ale klasa R5, R2  czy nawet wszystkie samochody z ligi RSMP robiły robotę.  Jak zwykle panowała świetna atmosfera, a kierowcy pokazali wielką klasę na odcinkach.

Jako fani jazdy po śniegu i lodzie w bezpiecznych warunkach byliśmy bardzo podekscytowani tym, że mogliśmy wziąć udział w zimowym treningu zorganizowanym dla posiadaczy kultowej marki subaru. Na profesjonalnie przygotowanym torze w miejscowości Gryźliny zebrało się około 12 uczestników. Każdy przyjechał z zamiarem dobrej zabawy oraz nauczenia się opanowania swojego samochodu na śliskiej nawierzchni. Dwie fajnie przygotowane trasy oferowały nam sporo zakrętów, na których każdy początkujący mógł bezpiecznie ćwiczyć swoje umiejętności. Profesjonalni kierowcy mogli bardziej rozwinąć skrzydła ponieważ dla nich obie trasy były łączone w jedną oraz dostawali jeszcze dodatkowy odcinek leśny gdzie naprawdę mogli pokazać swoje umiejętności. Właściciel terenu oraz organizator treningu Andrzej Rzepski wykonał sporo pracy by dostarczyć sporo wrażeń dla każdego uczestnika.